Buraki


Mało popularny w Polsce, ale znany od wieków czerwony burak należy do warzyw leczniczych. Niezwykłe właściwości ma jego surowy sok, który jest zdrowotnym eliksirem. Pić powinny go dzieci, młodzież, osoby dorosłe i seniorzy. Kobiety i mężczyźni. Sok buraczany nie tylko leczy wiele chorób i nas przed nimi chroni, ale ma również sporo innych cennych właściwości. Oto, co warto o nim wiedzieć.

Buraki naszpikowane są cennymi dla zdrowia związkami. Znajdziemy w nich m.in. witaminę C, A i z grupy B (zwłaszcza kwas foliowy), duże ilości żelaza, sód, potas, magnez, cynk, fluor, fosfor, wapń. Burak zawiera rzadkie metale, np. rubid, a także środki hormonalne i stymulatory biogenne podobne do estrogenów. Obecny jest w nim również błonnik. Najlepszym sposobem, by dostarczyć sobie tych wszystkich cennych składników, jest picie soku z buraków – codziennie albo przynajmniej raz na tydzień.

Zrób sobie sok

Taki sok można kupić w sklepie, ale znacznie lepszą opcja jest przygotowanie go na własną rękę, ze świeżych buraków. W jaki sposób? Jeśli nie masz sokowirówki lub wyciskarki, kilogram buraków należy starannie obrać, umyć i pokroić w ćwiartki. Ułożyć w dużym słoju i zalać przegotowaną, lekko osoloną wodą. Do buraków dorzucić kilka ząbków czosnku oraz ziele angielskie. Całość wymieszać, spróbować sok i ewentualnie doprawić solą lub cukrem. Słoik przykryć ściereczką i odstawić na 2-3 dni w ciepłe miejsce, gdzie buraki sfermentują. Gotowe. Po tym czasie otrzymany sok buraczany można rozlać do mniejszych butelek i trzymać je w spiżarni albo w lodówce. Świeży sok z buraków można wymieszać np. z sokiem marchewkowym albo dolać do niego kilka kropli oliwy z oliwek.

Sok buraczany dobry na wszystko

Burak jest lekkostrawny. Pobudza apetyt, działa odświeżająco na organizm. Sok z buraków ma wiele właściwości leczniczych – nieprzypadkowo uważa się, że jest dobry na wszystko. Dzięki unikatowej kombinacji witamin i biopierwiastków buraki wzmacniają odporność i zapobiegają infekcjom oraz różnym chorobom. Obecne w burakach antocyjany – bardzo silne przeciwutleniacze, którym buraki zawdzięczają swój kolor, są naturalnym środkiem na choroby cywilizacyjne. Zapobiegają miażdżycy, mają działanie przeciwnowotworowe, przeciw wrzodowe i przeciwalergiczne. Już w latach 50. ubiegłego stulecia uczeni zwrócili uwagę, że sok buraczany hamuje rozwój nowotworów. Udowodniono również, że antocyjany, poprawiając ukrwienie oczu, sprawiają, że polepsza się jakość widzenia.

Wysoka zawartość żelaza sprawia, że picie soku z buraków zwiększa liczbę czerwonych krwinek i poprawia stan krwi. Sok buraczany oczyszcza bowiem krew z toksyn i innych szkodliwych substancji. Polecany jest zwłaszcza w zapobieganiu i leczeniu anemii, wspomaga także leczenie białaczki. Antocyjany poza tym poprawiają stan naczyń krwionośnych.

Specjaliści dowiedli

Brytyjscy uczeni ze Szkoły Medycznej w Londynie odkryli, że regularne picie soku buraczanego obniża ciśnienie krwi. Dzieje się tak za sprawą obecnych w burakach azotanów, które działają równie skutecznie co leki zbijające wysokie ciśnienie. Brytyjscy naukowcy zaobserwowali, że ciśnienie spadało już godzinę po wypiciu soku z buraków, choć efekt nasilał się po upływie trzech, czterech godzin. Regularne picie soku z buraków pomaga pozbyć się kwasu moczowego z organizmu. Ponieważ sok ten zawiera błonnik, usprawnia pracę przewodu pokarmowego i reguluje trawienie. Powinny po niego sięgać szczególnie osoby na diecie odchudzającej. Pół szklanki soku z buraków wypitej przed posiłkiem pomaga zrzucić zbędne kilogramy. Sok buraczany przeciwdziała także gniciu produktów w przewodzie pokarmowym. Buraki działają zasadotwórczo, zobojętniając nadmiar soków żołądkowych i chroniąc nas przed zgagą czy nadkwasotą.

Dla aktywnych

Sok z buraków pomaga leczyć anginę, przeziębienie, grypę. Chroni przed wirusami. Przyniesie ulgę w migrenie, z którą zmaga się nawet co piąta kobieta. Poprawia ogólną kondycję organizmu, jest zatem wskazany w przemęczeniach, bezsenności, apatii, problemach z koncentracją i zapamiętywaniem. Sok buraczany reguluje pracę woreczka żółciowego oraz przewodów żółciowych. Eksperci zauważyli również, że obecne w soku buraczanym związki poprawiają humor i na długo zapewniają dobre samopoczucie. Sok z buraków w medycynie naturalnej uważany jest za najlepszy środek leczący nerwicę.

Świeży sok z buraków powinny pić osoby aktywne fizycznie. Badacze z Uniwersytetu w Exeter odkryli, że jego spożywanie zwiększa wytrzymałość organizmu na wysiłek, przez co pomaga wydłużyć czas ćwiczeń o 16 procent. Takiego wzrostu wytrzymałości nie da nam żadna inna metoda! Również tę właściwość sok buraczany zawdzięcza azotanom, które m.in. obniżają zapotrzebowanie mięśni na tlen. Buraki są też pomocne w leczeniu sklerozy i gojeniu się wrzodów.

/autor:Ewa Podsiadły

źródło: fitness.wp.pl/

/przygotowała: nika_blue/

http://hipokrates2012.wordpress.com/

Komentarzy 9 to “Buraki”

  1. Michal Creamski Says:

    Znam, uzywam i polecam – strzał bywa tak silny, że aż w głowie się kręci !

  2. Roman Popko Says:

    Najlepszym „pokarmem” na alergie jest terapia na pasożyty które większość tych alergii wywołują. O czym współczesna medycyna woli milczeć ponieważ bardziej im się opłaca leczyć kogoś 20 lat niż raz wyleczyć przyczynę. Mi po odpowiednich ziołach i lekach na lamblie i candidę wieloletnia alergia zniknęła bez śladu. A różne zwierzątka ma większość nieświadomych zwykle tego ludzi. Polecam „Pasożyty wewnątrz nas” na youtube.

  3. Roman Popko Says:

    CUDOWNY sposob na Candide / Drozdzyce?
    17.05.12 [03:07]
    [zgłoś do usunięcia]
    Zhay
    Kto probuje Mikstury i jakie effekty?

    ****

    Skopiowane:

    Witam serdecznie wszystkich forumowiczówwww.bioslone.pl !
    Za namową Pana Grzegorza chciałbym nawiązać z Państwem kontakt.
    Chciałbym również przedstawić moją miksturę, która powoduje to, że Candida
    znika mi z dnia na dzień. Będę wdzięczny o nadesłanie wszelkich uwag na ten
    temat. Oto moje poprawione opracowanie na temat mikstury, która skutecznie
    zwalcza Candidę:
    Mikstura na Kandidę i inną grzybicę wewnętrzną
    Chciałbym podzielić się z Państwem moim odkryciem, w każdym razie jak dla mnie
    mającym duże znaczenie i udostępnić je wszystkim zainteresowanym.
    Teraz już wiem po objawach jakie miałem, że na grzybicę choruję od wczesnej
    młodości. Wszystko wskazuje na to, że jest to Candida albicans, a być może
    jeszcze i inne grzyby.
    Jak się dowiedziałem na tę chorobę choruje bardzo dużo ludzi, przynajmniej Ci
    którzy zażywali dużą ilość antybiotyków.
    Miałem badanie żywej kropli krwi, które stwierdziło obecność białych nitek
    grzyba między krwinkami czerwonymi. Proszę zobaczyć:www.kroplakrwi.pl/ http://www.betula.pl/index.php?name=Sections&req=vie warticle&artid=5&page=1 http://www.beauty-box.pl/studio/detoxcd.html
    poland.calivita.com/?action=Article&parent=news&menu=news &page=200610041515mikroskopowaanalizawww.noni.zdrowe.com.pl/index.php?option=com_c ontent&task=view&id=164&Itemid=132
    Niektóre strony są krytyczne. Co Państwo sądzicie na ten temat? Powiem Państwu,
    że osobiście widziałem nitki grzyba w mojej krwi i tu nie mam żadnych
    wątpliwości. Pewien lekarz, którego osobiście bardzo cenię i którego
    zaznajomiłem z tematem, nie wierzy w rzetelność badania kropli krwi i
    stwierdzenia na tej podstawie grzybicy u mnie. Twierdzi, że jeśliby było widać
    grzyb po mikroskopem, to powinienem mieć posocznicę i wkrótce powinienem
    umrzeć. Gdy jesteśmy chorzy, to bakterie i grzyby występują w krwi w małej
    koncentracji niemożliwej do stwierdzenia pod mikroskopem (krew jest
    antyseptyczna). Trzeba je specjalnie namnożyć, by stwierdzić ich obecność. Ale
    może natura dała mi taki układ odpornościowy, że przez tyle lat mogłem
    powstrzymywać mojego grzyba mimo dużej jego koncentracji. Swoją drogą były
    takie momenty złego samopoczucia, iż myślałem, że umrę. Poza tym czytałem w
    Internecie o śmierci, wcale nie takiej rzadkiej, z powodu candidy albicans. Jak
    widać powód nie jest błahy, by się nim nie zajmować.
    Przez lata stosowałem różne specyfiki by pozbyć się grzybicy. Ostatnio
    stosowałem: ketokonazol, olejek z drzewa herbacianego, bakterie jelitowe w
    tabletkach, maślankę, rożnego rodzaju mikstury oczyszczające. Nie będę
    wszystkich wymieniać. Robiłem sobie również lewatywy na początku co dziennie,
    potem co dwa dni, co trzy, a teraz co tydzień. Czytałem wiele stron
    internetowych i stosowałem zalecenia umieszczone na tych stronach. Brałem
    różnego rodzaju specyfiki przede wszystkim California Fitness. Skutek tych
    działań był średni. W końcu wpadłem na bardzo skuteczną recepturę. Candida
    znika mi dosłownie w oczach. Chciałbym aby Państwo spróbowali mojej receptury,
    zobaczyli jak działa i jeśli uznacie ją za dobrą i wartościową by ją przekazać
    innym, to tak uczyńcie. Mam tylko jedną prośbę, nie bierzcie za to pieniędzy.
    Niech to będzie na zasadzie biblijnej: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie”.
    W mojej recepturze połączyłem zasadniczo dwa znane sposoby:
    -działanie naturalnych antybiotyków zawartych w czosnku na grzybicę oraz
    – zastępowanie grzyba w jelitach bakteriami mlekowego.
    Czosnek ma dobre działanie antygrzybicze. Ma natomiast istotne wady. Skóra
    wydziela po spożyciu czosnku bardzo nieprzyjemną woń oraz wiele składników
    czosnku nie trawi się w przewodzie pokarmowym (zwłaszcza chorego na grzybicę)
    powodując wzdęcia oraz złe samopoczucie. Bakterie kwasu mlekowego są drogie i
    trzeba je spożywać w dużej ilości by wyprzeć candidę. Poza tym giną w kwaśnym
    soku żołądkowym. Odkryłem dla siebie bardzo tanie źródło bakterii kwasu
    mlekowego. To właśnie kapusta kiszona lub kiszone polskie ogórki, również ich
    soki (muszą być nie zepsute i mieć dobry smak).
    en.wikipedia.org/wiki/Lactobacillus_plantarum
    Ja połączyłem czosnek z kiszona kapustą lub kiszonymi ogórkami.
    Podobną recepturę zastosował „oszust” z Warszawy biorąc od ludzi mnóstwo
    pieniędzy. Sądzę, że musiało to działać skoro działał w tym biznesie przez 7
    lat i go nie złapano. Proszę zobaczyć:www.policja.pl/portal/pol/1/4652/
    Moja receptura jest jak przypuszczam skuteczniejsza i co najważniejsza bardzo,
    bardzo tania! Oto ona:
    1. Naczynie miksera elektrycznego dobrze umyć i opłukać.
    Do miksera dolać nieco wody z odwróconej osmozy lub nisko mineralizowanej
    (dalej tylko taką używać) by woda przykrywała nieco noże miksera. Nie używać
    wody mineralnej o dużej zawartości soli mineralnych.
    2. Dużą główkę lub dwie małe czosnku obrać do ząbków. Odkroić miejsca chore.
    Powinny zostać wyłącznie zdrowe ząbki. Wrzucić ząbki do naczynia miksera.
    3. Wrzucić garść kapusty kiszonej, dolać sok jeśli jest, można dodać ogórki
    kiszone wraz z sokiem lub razem ogórki z kapustą (kapusta i ogórki winny być
    zdrowe i o dobrym smaku).
    4. Obrać cytrynę z żółtej skórki (nie trzeba wyciskać soku) i tak obraną
    wrzucić do miksera.
    5. Dodać 2, 3 duże łyżki stołowe oliwy z oliwek lub innego oleju jadalnego.
    6. Dodać wody 3 cm nad całość. Miksować 1 do 2 minuty aż całość się rozdrobni.
    Dolewać wody tak by konsystencja była płynna i miksować jeszcze trochę. Nie
    przekraczać dla bezpieczeństwa temperatury 31C. Proszę pamiętać, że
    temperatura 40C zabija już korzystne dla nas bakterie kwasu mlekowego.
    Przechowywać w lodówce w temp 5C.
    Chciałem zaznaczyć, że bakterie kwasu mlekowego trawią już czosnek w naczyniu
    miksera. To zachodzi już w ciągu paru minut, a później w naszym żołądku i
    jelitach. Dzięki temu trawieniu zupełnie znikają nieprzyjemne zapachy czosnku.
    Czosnek stabilizuje bakterie tzn. pozwala na rozwój tylko korzystnych dla nas
    bakterii kwasu mlekowego, inne nie rozwijają się lub giną. Olej łagodzi ścianki
    żołądka i jelit tak, że składniki czosnku przenikają powoli do organizmu i nie
    wywołują szczypania i bólu. Cytryna świetnie oczyszcza organizm, a całość moim
    zdaniem jest bardzo dobra, lepsza od wszystkiego co do tej pory przyjmowałem.
    Taka mikstura jest nawet smaczna. To rodzaj zupy ogórkowej czy kapuśniaku, ale
    wytwarzanej w niskiej temperaturze bez gotowania, bardzo zaprawionej
    czosnkiem. smile
    Stosowanie;
    Zacząć od jednej dużej łyżki pól godziny przed każdym posiłkiem. Korzystne jest
    stosowanie na czczo. Można dojść do jednej szklanki przed posiłkiem, ale
    maksimum 3 szklanki dziennie. Po miksturze nie chce się specjalnie jeść. Jest
    ona dzięki olejowi dosyć kaloryczna. Można zrobić sobie po niej mini głodówkę
    leczniczą
    Mikstura działa bardzo ostro i skutecznie. Jest lepsza od wszystkich i tych
    drogich i tych tanich i syntetycznych i ziołowych leków stosowanych przeze
    mnie. I kosztuje tyle co skromne jedzenie. U mnie candida dosłownie znika w
    oczach. Ciekaw jestem jak będzie u Państwa, jeśli oczywiście zechcecie ją
    stosować. Proszę o podzielenie się swoimi opiniami. Proszę o wszelkie sugestie
    na temat redakcji tekstu i spraw merytorycznych. Chcę to przetłumaczyć na
    angielski i wysłać w świat
    serduszko.gif
    wiecej o candydozie/ drozdzycy

    http://www.eioba.pl/a/1nyd/grzybica-kandydoza -zwana-rowniez-drozdzyca

    http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5226740

  4. Ela Says:

    Mnie ta mikstura uratowała życie. Miałam bóle w podbrzuszu, w plecach i gulę w przełyku z powodu nieokreślonych pasożytów i Candidy, brałam kilkakrotnie vermox, zentel, nystynę, syropy ziołowe, stosowałam lewatywy- wszystko ze średnim efektem. Od 4 dni podjadam powyższą miksturę i wreszcie się nie boję, co ze mną będzie. Czuję się z każdym dniem coraz zdrowsza. Wielki jest ten, kto to wymyślił.

    • Ania Says:

      Witam serdecznie, Pani Elu, czy możemy się skontaktować na maila ? Ja wlasnie się dowiedziałam, ze mam Candide, zrobiłam badanie z krwi, podejrzewałam już od jakiegoś czasu, no i się potwierdzilo, szukam skutecznego leczenia, czytałam, ze kiszonki sa nie wskazane przy candidzie, a jednak tu widze, ze sa wskazane, mam metlik w glowie już w końcu nie wiem co można spozywac a co nie. Moja candida jest wynikiem niestety dlugotrwalej antybiotykoterapii, a teraz rozrosła się do wielkich rozmiarow, a ja szukam ratunku….Pani Elu bardzo proszę o kontakt, mam takie pytania : Od kiedy Pani choruje, i czy stosuje Pani diete, czy spozywa Pani tylko te miksture czy cos jeszcze jakies dodatkowe srodki ? Bardzo proszę o jakakolwiek odpowiedz. Mój stan jest nieciekawy i bardzo szukam skutecznej pomocy, skutecznego leczenia. Mój mail : an-assassin@windowslive.com , będę bardzo wdzieczna jeśli się Pani lub ktoś kto stosowal miksture odezwie….
      Ania

  5. Polak patriota Says:

    Chyba wzmaga soki zoladkowe ze względu na betainie

  6. Aga Says:

    pije codziennie of ponad 4 miesiecy swiezo zrobiony sok z marchwii, jablek, imbiru, burakow…zycze kazdemu w wieku 53 lat takiego zdrowia, samopoczucia I nie tylko w tym wieku:)pzdr


Dodaj komentarz